niedziela, 27 grudnia 2009




czwartek, 17 grudnia 2009

Black and white...


niedziela, 13 grudnia 2009

Gypsy tell you the truth..........??
Cyganka prawde ci powie.....??


niedziela, 6 grudnia 2009

Sculptures of nature
Faktury natury

czwartek, 26 listopada 2009

Bike cycle cont.
Cykl rowerowy cd.



wtorek, 24 listopada 2009

Lines of the arms
Linie ramion

czwartek, 19 listopada 2009

Bike cycle
Cykl rowerowy





                                                                                                                                      cont.
                                                                                                                                        cdn.
   




wtorek, 3 listopada 2009

Yellow, autumnal blackberry leaf
Zółty jesienny lisc...jeżynowy



 
 
 

piątek, 30 października 2009



jeSiENNY LISćT_OPADł

 

niedziela, 25 października 2009

"Big" entrance
"Wielkie" wejscie

sobota, 17 października 2009


Her Highness Chicago
Jej Wysokość Chicago(wianka)

niedziela, 4 października 2009


..passing..
.. przemijanie..

sobota, 22 sierpnia 2009



Nocy pewnej bezsennej..

środa, 8 lipca 2009

Zaskakujaca i dziwna byla niedziela, ale wlasciwie to pozytwna i nawet teczowa :). Ramie w ramie deszcz ze sloncem i efekt...



Dzien magiczny to byl..i tez szybko minal..


czwartek, 2 lipca 2009





Deszcz potokiem lez powoli wsaczal sie w swiat. Gral jakby na bebenie rytmicznie uderzajac to lekko, to znow mocniej, wprawiajac w wewnetrzne drzenie zmysly.
Ktorejs nocy pomimo rzesistego deszczu( a plakal wyjatkowo obficie )otworzylam okno. Czyste, jaskrawo swieze, ozonowe powietrze wplynelo swobodnie i wypelnilo zapachem, platki uszu uchwycily intensywny dotyk kropli. Wszystko to ozywilo i podraznilo najczulsze stuny ciala, ktore zawirowaly dusza. Delektowalam sie tym zmyslowym kolazem, sycilam i karmilam zmysly, a one odzywialy i nawadnialy dusze.



poniedziałek, 29 czerwca 2009

Coffee time... :-)
Na kawę czas... :-)


Dzis po raz kolejny moje nozdrza uswadomily mi, ze lubie zapach grilla, nie wspomne o jedzeniu :)), ale wole warzywa z grilla, np. taka kukurydze lub cukinie, tudziez papryke, albo jeszcze lepiej mozaike warzywna :)..Notabene, dzis zrobilam salatke grecka, alez byla pyszna..Srodziemnomorska poezja smaku..Naprawde zgodze sie z ta mysla, ze "Wynalezienie nowej potrawy przynosi wiecej szczescia ludzkosci niz odkrycie gwiazdy".

sobota, 20 czerwca 2009

Downtown Chicago



wtorek, 16 czerwca 2009

Zupelnie nie wiem jaki ma byc ten blog, ale moze pomoze mi odswiezyc przeszle, oddalajace sie dni.Ocalic od zapomnienia chwile, impresje, ktore tak szybko staja sie zakurzone, pajeczyna zapomnienia oplecione.